Bez miłości trud daremny

- Przyjeżdża tu młodzież poszukująca, która często nie może znaleźć sobie miejsca we współczesnym świecie. Dlatego naszym obowiązkiem jest tu być i świadczyć o największej, niezawodnej miłości - o Jezusie - wyjaśnia młody ksiądz. I pędzi na ogromne pole namiotowe Przystanku Woodstock. Tam go potrzebują.

- Bardzo często spotykam się z zarzutami dotyczącymi samych kapłanów, ich postawy na przykład w parafiach - mówi ks. Sławek z Poznania. - ”Kościół - tak, księża - nie” to najczęstsze reakcje. O czymś to świadczy… - przyznaje młody ksiądz.

Co chwilę na terenie ”wioski Przystanku Jezus” pojawiają się nowi ”woodstockowicze”. Jeden zaczyna wrzeszczeć: ”pieski Radia Maryja”, ale po chwili mu przechodzi i znika gdzieś między namiotami. Większość pojawiających się tu młodych ludzi chce rozmawiać. Księża oblegani są niemal przez cały czas.

- Dzisiaj skończyłem spowiadać o trzeciej nad ranem - mówi jeden ze stojących przy krzyżu kapłanów. Pojawiają się tu ludzie, którzy cztery, pięć lat nie korzystali z sakramentu pojednania. To chyba najlepszy dowód na to, że jesteśmy tu potrzebni.

- Często przychodzą tu po prostu, aby dostać coś do zjedzenia - mówi Tomek z Bydgoszczy. - Taki drobny gest, jak podarowanie komuś chleba, ma dla nich ogromne znaczenie. To doskonały sposób na przełamanie pierwszych lodów. Z reguły następnym razem nie przychodzą tu po to, by zaspokoić głód, lecz aby zapytać się, po co właściwie tu jesteśmy, dlaczego chcemy świadczyć o Chrystusie…

Wyraźne ocieplenie
Powoli zbliża się godzina 15.00. Przed krzyżem zaczynają się przygotowania do Koronki do Miłosierdzia Bożego. O tej samej porze zaplanowane jest oficjalne rozpoczęcie Przystanku Woodstock. Niemal w jednej chwili przy krzyżu na placu rozpoczyna się modlitwa, a na ogromnej scenie Jurek Owsiak zaczyna witać przybyłych na imprezę. W pewnym momencie mówi: ”Tadziu pozdrawiamy Cię”. Na początku trudno zrozumieć, o co chodzi, ale gdy dodaje: ”pozdrawiamy Ciebie i Twoją wieczną telewizję” - wszystko staje się jasne. Telewizja Trwam przed Woodstockiem wyemitowała materiał ukazujący imprezę w czarnych kolorach. Po chwili ze sceny dobiegają słowa, że wbrew lansowanym przez TV Trwam poglądom, młodzież uczestnicząca w imprezie jest dobra, a takie programy ją obrażają.

Mimowolnie przypominam sobie napięcia z poprzednich lat pomiędzy Przystankami Jezus i Woodstock.

- W tym roku jesteśmy mile traktowani przez Jurka Owsiaka - podkreśla ks. Andrzej Draguła, rzecznik prasowy kurii zielonogórsko-gorzowskiej. - Wczoraj się z nim spotkaliśmy. Po rozmowie mam pozytywne odczucia. Myślę, że to między innymi kwestia zrozumienia, iż nie jesteśmy tu przeciwko komukolwiek, ale dla młodzieży, która tu przyjechała. Nasza działalność nie ma nic wspólnego z potępianiem tych ludzi.

- Czy można uznać, że takie materiały jak program w Telewizji Trwam wprowadzają niepotrzebne zamieszanie i utrudniają wam posługę? - pytam rzecznika. - Proszę o następne pytanie - ucina temat.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości