Nie ma Krzyżaków, nie ma Grunwaldu, jest rozbiór, ale tylko pierwszy – przekonuje historyk Andrzej Chwalba w rozmowie z Wojciechem Harpulą.
Dzieje alternatywne to świetne ćwiczenie z myślenia historycznego. Wbrew pozorom znacznie więcej tu wiedzy niż fantazji. Przeciwnicy historii alternatywnej podkreślają, że mnoży ona jedynie daty nieprawdziwe, a więc szkoda na nią czasu. Zwolennicy udowadniają, że dzięki innym zwrotnicom dziejów niż te, które były, możemy lepiej zrozumieć, kim jesteśmy współcześnie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W piątek na ekrany kin wejdzie polsko-kanadyjski film "Przysięga Ireny".
„Życie. Moja historia w Historii”, dziś ma w Polsce swoją premierę.