Podczas Eucharystii w istebniańskim kościele dziękowali za cztery wieki istnienia obu miejscowości i prosili o Boże błogosławieństwo dla Roku Górali w województwie śląskim. Modlitwie przewodniczył ks. Damian Suszka, kapelan oddziału górali śląskich w Związku Podhalan, pochodzący z Koniakowa.
W istebniańskim kościele zebrali się inicjatorzy i organizatorzy Roku Górali w województwie śląskim, by modlitwą zainaugurować to wydarzenie i jednocześnie podziękować za 400-lecie dwóch miejscowości beskidzkiej Trójwsi. Planowana pierwotnie w święto Dobrego Pasterza Msza św. została przesunięta na czerwiec z powodu pandemii.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość Modlitwom przewodniczył ks. Damian Suszka, kapelan górali śląskich.Eucharystii z udziałem parlamentarzystów i samorządowców różnych szczebli, a także licznych pocztów sztandarowych, przewodniczył pochodzący z Koniakowa ks. Damian Suszka, kapelan górali śląskich, a w gronie koncelebransów byli m.in. ks. kan. Tadeusz Pietrzyk, proboszcz i dziekan istebniański oraz ks. Marek Modzelewski z Jaworzynki-Trzycatka.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość Duszpasterze przy ołtarzu istebniańskiej świątyni.- Od początku, od kiedy pierwsi osadnicy tu zamieszkali, ten czas związany był z Bogiem, z wiarą, z Kościołem. Wiara kształtowała naszą historię, nasze sumienia, kulturę i tradycję - przypominał w homilii ks. Damian Suszka, wskazując na pierwszy etap przynależności do parafii w Jabłonkowie, a potem na kolejne ważne wydarzenia: przybycie o. Leopolda Tempesa i budowę pierwszego kościółka na początku XVII w., a później wzniesienie obecnej świątyni Dobrego Pasterza.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość Zbigniew Wałach z grupą muzyków zaprosił gości na wspaniały koncert.- Widać to w dziełach naszych rodaków: Jana Wałacha, Ludwika Konarzewskiego i wielu innych malarzy, rzeźbiarzy, koronczarek. Widać w twórczości zespołów, śpiewaków, gajdoszy. Mówi o tym lista kapłanów, którzy wyszli z tej ziemi i pracowali na prawie wszystkich kontynentach: w Japonii, USA, Kanadzie, Afryce i w Europie - mówił ks. Suszka, a przytaczając słynne słowa Jana Pawła II z Zakopanego: „Na was, górali, zawsze można liczyć”, kaznodzieja dodał: - Chcemy zawierzyć naszą przyszłość Bogu, Chrystusowi Dobremu Pasterzowi i Matce Najświętszej, aby tak jak zawsze, na górali można było liczyć.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość W kościele modlił się i śpiewał zespół regionalny Istebna.Po Mszy św. okolicznościowe słowo do zgromadzonych w świątyni skierowali m.in. wiceminister Stanisław Szwed, przedstawicielka zarządu Województwa Śląskiego Beata Białowąs, przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego Jan Kawulok i wójt Istebnej Łucja Michałek.
Modlitwę zakończył koncert beskidzkich muzyków, którym przewodził Zbigniew Wałach z Istebnej, założyciel znanej kapeli Wałasi, a pieśni zaśpiewał zespół Istebna.
W sali GOK obok kościoła można było obejrzeć wystawę z okazji 400-lecia, a na kościelnym dziedzińcu na gości czekały regionalne smakołyki.
Kto wie, czy nie jest to jedna z najlepszych ekranizacji prozy Jane Austen w dziejach.
Nadal utrzymuje silną pozycję. Natomiast w innych krajach sprawa wygląda już inaczej.