Dzisiejszy wielki Kraków to połączenie kilku dawnych miast oraz stu kilkudziesięciu wsi i przysiółków. Niektóre przyłączono bardzo dawno, inne - np. Zwierzyniec czy Grzegórzki - zaledwie 100 lat temu, jeszcze inne w czasie okupacji niemieckiej, są wreszcie i te, które do Krakowa dołączono po wojnie, m.in. w postaci Nowej Huty.
Urbanistyczny rozwój miasta powoduje, że relikty dawnych przedmieść krakowskich - małe domki, karczmy, kuźnie, budynki pocztowe - znikają szybko z krajobrazu miasta. Trzeba się wiele nachodzić, by wśród wysokich kamienic znaleźć drewnianą chałupkę czy ładny, stary murowany domek.
Świadomość przedmiejskich korzeni wzmacnia się wśród miłośników Krakowa. Powstają stowarzyszenia patriotów Podgórza, Nowej Huty, Zwierzyńca, Prokocimia. Ich wielką troską jest zachowanie pozostałości dawnych przedmieść. Niektóre z drewnianych domów wpisane zostaną być może do rejestru zabytków.
Muzealnicy z Muzeum Etnograficznego rozważają także rekonstrukcję i przeniesienie kilku drewnianych zagród krakowskich do planowanego nowego ośrodka muzealnego. Żyłyby tam nowym życiem, pełniąc rolę pracowni edukacyjnych i magazynów. Dobry to pomysł.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.