"Jack Goes Boating" czyli debiut reżyserski znanego aktora Philipa Seymoura Hoffmana oraz nowe dzieło Gusa Van Santa "Restless" - te m.in. tytuły znajdą się w programie 2. edycji American Film Festivalu, który w listopadzie odbędzie się we Wrocławiu.
Seanse będą organizowane w dniach 15-20 listopada we wrocławskim kinie Helios. Publiczność obejrzy ponad 70 filmów.
"Stany Zjednoczone to kolebka popularnych gatunków filmowych i centrum światowego przemysłu filmowego" - podkreślają organizatorzy festiwalu. Zwracają uwagę, że choć to właśnie produkcje amerykańskie dominują w polskich kinach, są to przede wszystkim filmy komercyjne, produkowane i dystrybuowane przez duże studia. Tymczasem "wiele dobrych i uniwersalnych, ale mniej komercyjnych filmów w ogóle do Polski nie trafia" - zauważają. Dlatego celem festiwalu jest "odkrywanie dla polskiej publiczności nowych nazwisk i zjawisk w kinie amerykańskim", kinematografii bardzo bogatej, obejmującej bowiem filmy hollywoodzkie, sprawne warsztatowo "kino środka", filmy niezależne, a także skrajnie odważne autorskie projekty.
Jak zapowiedziano w materiale przekazanym PAP we wtorek, tytuły nowe będą pogrupowane na festiwalu w sekcje: "Highlights" (galowe pokazy głośnych filmów), "Spectrum" (panorama współczesnego kina amerykańskiego), "American Docs" (najważniejsze dokumentalne produkcje sezonu) oraz "On the Edge" (odkrycia, eksperymenty, filmy autorskie, często na granicy dotychczas uznanych form i dopuszczalnych treści).
W ramach "Highlights" publiczność obejrzy m.in. kameralny komediodramat o parze ekscentrycznych samotników "Jack Goes Boating" (2010). To debiut reżyserski wybitnego amerykańskiego aktora Philipa Seymoura Hoffmana, znanego z filmów "Capote", "Wątpliwość" i "Wojna Charliego Wilsona".
W tej samej sekcji pokazane będzie nowe dzieło Gusa Van Santa "Restless" (2011). Film, w którym grają Henry Hooper i Mia Wasikowska, opowiada o ciężko chorej dziewczynie, która zakochuje się w chłopcu lubiącym chodzić na pogrzeby. Niezwykłym wydarzeniem w życiu młodej pary staje się spotkanie z duchem japońskiego kamikadze z czasów II wojny światowej.
W konkursie filmów fabularnych w sekcji "Spectrum" pokazane zostanie m.in. jedno z ostatnich odkryć festiwalu Sundance, obraz pt. "Septien" w reżyserii Michaela Tully'ego. To historia samotnego mężczyzny, który po latach wraca na rodzinną farmę i próbuje porozumieć się ze swymi ekscentrycznymi braćmi.
Podobnie jak w roku ubiegłym, prezentowane w Polsce premierowo filmy fabularne wezmą udział w konkursie o nagrodę publiczności.
W sekcji poświęconej produkcjom dokumentalnym znajdzie się np. "The Other F-word" Andrei Blaugrund, obraz portretujący środowisko starzejących się rockersów, którzy zmienili się w przykładnych ojców rodziny (i używają częściej słowa "father", czyli ojciec, niż wulgarnego słowa "fuck"). O środowisku hipisów z Kalifornii, którzy najlepsze czasy mają już za sobą, opowie z kolei dokument "Bombay Beach" izraelskiej reżyserki Almy Har'el.
W sekcji "On the Edge" prezentowany będzie np. nowy film twórcy kina eksperymentalnego Jonasa Mekasa, "Sleepless Night Stories".
Z myślą o miłośnikach klasyki zaplanowano retrospektywy, m.in. filmów Billy'ego Wildera, zdobywcy sześciu Oscarów, dzięki któremu "Marilyn Monroe stała się nieśmiertelną ikoną seksu, zaś Walter Matthau i Jack Lemmon jednym z najsłynniejszych duetów komediowych wszechczasów".
"Jego specjalnością były błyskotliwe komedie (+Słomiany wdowiec+, +Pół żartem, pół serio+, +Garsoniera+), ale odnosił sukcesy także wtedy, gdy sięgał po inne gatunki, na przykład po czarny kryminał (+Podwójne ubezpieczenie+), dramat psychologiczny (+Stracony weekend+) i dramat sądowy (+Świadek oskarżenia+)" - piszą organizatorzy festiwalu przypominając sylwetkę Wildera.
Głównym organizatorem American Film Festivalu jest Stowarzyszenie Nowe Horyzonty. Szczegółowe informacje o programie imprezy będą dostępne na stronie www.americanfilmfestival.pl
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.