W „Zanurzeniu”, wyreżyserowanym w Teatrze Śląskim przez Marcina Wierzchowskiego, przybysz z zewnątrz uświadamia przyjmującym go, jak wiele mają w sobie z uchodźcy.
Od dawna czekałam na taki spektakl, w którym padają ważne pytania o to, na czym trzyma się współczesna rodzina. Nie konkretna rodzina Kamockich, ale setki rodzin z nieprzepracowanymi traumami, sprawiającymi, że domownicy dryfują gdzieś na obrzeża, emigrując na obszary uzależnienia od alkoholu i narkotyków jak Mikołaj (Dawid Kobiela), syn Łucji (znakomita Violetta Smolińska), uznanej mecenas, czy jej mąż Władek (Grzegorz Przybył), zdradzający ją z przyjaciółką, a nawet ich córka Olga zajęta dobroczynnością (przebojowa Agnieszka Radzikowska).
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
W piątek na ekrany kin wejdzie polsko-kanadyjski film "Przysięga Ireny".