Komentarze do materiału/ów:
Wojenny melodramat, czyli… klasyka. Stary, dobry, sprawdzony patent na hit?
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
dziękuję biskupom. Trzeba mówić bo to nie są niewinne zabawy.
Ale nie chce napisac tu o tozsamosci narodowej lub o zwyczajach w wierze bo nie jest to dla mnie nawiekszy problem jesli chodzi o Halloween.
Najwiekszy problem widze w zupelnej nieswiadomosc tego co przedstawia ta zabawa.
Ja odbieram to tak: nasi bliscy czy dalecy zmarli wychodza z grobow aby nas straszyc i zabijac. Nie sa to ci nasi ukochani bliscy tylko maszkary ktore nie wiadomo skad sie wziely.
Straszne jest to swieto jesli w taki sposob deformuje nasza wiare i nasza pamiec o naszych najukochanszych.
Dlatego nie otwieram dzwi dzieciom ktore dobijaja sie o cukierki. Dlatego nie popieram tej zabawy Halloween.
Ja chce zachowac w dobrej pamieci moich najblizszych ukochanych o ktorych mowi sie dobrze po smierci i prosi sie Boga o wieczny odpoczynek dla nich.
Wieczny odpoczynek racz im dac Panie, a światłość wiekuista nichaj im świeci. Amen.