W historii miasta funkcjonowały tylko dwie nazwy: Zabrze i Hindenburg. Dawni mieszkańcy mieli też swoje propozycje: „wysokie hałdy”, „dolina dymu” czy „kamienie sztolniowe”.
Mądry władca, budujący chrześcijański ład na swych ziemiach, i odważny wojownik, gotów go bronić; ojciec gromadki dzieci, kochający mąż, który z żoną żył w głębokiej przyjaźni. Czy będzie ogłoszony błogosławionym?
Temat konkursu brzmiał „Rudy – miejsce obdarowane”. Jego uczestnicy odwiedzili opactwo cysterskie, opowiadali o swojej fascynacji fotografowaniem i odkrywaniu tego miejsca.
Figura Matki Bożej Fatimskiej w podwrocławskiej wsi jest prawdopodobnie najstarszą w Polsce. Wierni modlą się przed obliczem Maryi już blisko 80 lat.
"Popkulturowy" święty od wieków wyprasza łaski w Bieruniu Starym.
Bytom. Według legendy książę Kazimierz Odnowiciel, który około 1040 roku w drodze powrotnej do Krakowa wraz z oddziałem rycerzy przejeżdżał przez Śląsk, chciał zatrzymać się i odpocząć w okolicach lasu miechowickiego, gdzie znajdował się gród zwany Białobrzezie.
Stopień schodów i drzwi z rodzinnego domu. To jedyne pamiątki w Lublińcu po Edycie Stein. Jednak skromność eksponatów nie stanęła na przeszkodzie, aby w mieście powstało muzeum św. Teresy Benedykty od Krzyża, czyli Edyty Stein.
Co może łączyć Polskę i Gruzję, kraje tak oddalone od siebie geograficznie i kulturowo? Oczywiście umiłowanie wolności i gościnność! Choć, jak twierdzi dziennikarz Marcin Meller, rozkochany do szaleństwa w zakaukaskim kraju, polska gościnność do gruzińskiej ma się jak trabant do porsche.
Podobne do chrztu „świeckie nadanie imienia” fundowano nawet... przedszkolakom. Choć komuniści uważali religię za opium dla ludu, sami rozpaczliwie małpowali obrzędy Kościoła.
W rytmie jednej melodii pląsają lekarze, wykładowcy i dyrektorzy banków.