09.03.2010 10:26
Tańcząc przez długie godziny, chasydzi przemienili ponurą, brudną salę GS-u w pełen światła przedsionek nieba. Szeptali modlitwy nad grobem Dawida z Lelowa, wierząc, że cadyk ma zdolność przekazania ich Temu, którego Imienia nie odważają się głośno wymawiać. (zdjęcia z roku 2010)
Tarantino jak Szekspir? A może to już tylko „powtórka z rozrywki”?
W mieście nad Węgierką Narodowe Czytanie połączono z koncertem poezji śpiewanej.