„Pierwszym filmem, jaki kiedykolwiek nakręcono był western. Nie jest to może do końca prawda, ale czyż nie brzmi pięknie?” – pisał przed lat Thomas Jeier, autor książki „Der Westernfilm”.
Indianin i Żyd licytujący się, którego z nich bardziej doświadczył los, są bohaterami spektaklu "Weisman i Czerwona Twarz - Żydowski Western" w reżyserii Andre Huebnera-Ochodlo. Jego premiera odbędzie się w sobotę na deskach Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.
Zapraszamy do obejrzenia krótkometrażowej animacji "Stary kowboj".
Nazywano ten film „ostatnim prawdziwym westernem”. Jednak z racji odwrócenia ról w odwiecznym konflikcie dobra ze złem (złym jest tu szeryf, dobrym – wielokrotny morderca) mówić możemy o antywesternie.
Western jakiego jeszcze nie było.
Najsmaczniejszy spaghetti western w dziejach?
Western nietypowy, choć zdecydowanie klasyczny.
Świetny western. I to z XXI wieku!
Czyli western jakiego jeszcze nie było!
Historia przedstawiona w Linczu przypomina opowieści znane wszystkim z westernów.