O niesłabnącej chęci poznawania nowej ciekawej muzyki z Wojciechem Mannem rozmawia Stefan Sękowski.
Przed oborą siedzą w kucki sąsiedzi i czekają, aż krowy urosną – to fragment poradnika działkowca? Haiku w stylu Mumio? Nie. Znakomity dziennik trapisty o. Michała Zioło.
Jak powinien wyglądać spełniony mnich i szczery chrześcijanin?
Zdjęcia ze śląskich albumów przypominają, że tradycyjna śląska rodzina była liczna. Rodziło się w niej dużo dzieci.
Prawdziwym festiwalem pieśni kościelnej był na dawnym Śląsku okres Bożego Narodzenia. Jak cały kościół zaśpiewał „W żłobie leży…” czy „Triumfy…”, to aż w prezbiterium lameta ruszała się na choinkach.
Zmysłowy człowiek potrzebuje zmysłowych znaków. Tak dociera do świata duchowego. Wie o tym nie tylko Bóg. Wie także diabeł.
…i z otchłani ruandyjskiego ludobójstwa podźwignąć się do nowego życia