Bóg, który jest projektodawcą seksu, przygotował go z zamysłem, aby było to fascynujące i piękne doświadczenie budujące jedność w relacji pomiędzy kobietą i mężczyzną, którzy zawarli ze sobą związek małżeński na całe życie.
Obraz ma interesującą kompozycję, składającą się z trzech odrębnych scen. Na pierwszym planie kobiety pielęgnują nowo narodzoną Maryję, w tle dostrzegamy Jej rodziców, a u góry patronującego temu wydarzeniu Boga Ojca.
Kobieta z karabinem stojąca pod krzyżem, zawstydzeni Adam i Ewa czy wyłaniający się z chaosu świat – to tylko niektóre z motywów prac, które można obejrzeć w Żyrardowie. Odwiedzający wystawę odchodzą poruszeni.
Kobieta, którą widzimy na obrazie, to Elżbieta z Turyngii, zwana także Elżbietą Węgierską, święta, która wsławiła się swą działalnością dobroczynną. Żyła w XIII wieku, była córką króla Węgier i żoną hrabiego Turyngii.
Wszyscy w redakcji, nie tylko panie, rzucili się na to zjawisko niecodzienne. Błyszcząca okładka, na niej trzy uśmiechnięte kobiety z białymi zębami i „zajawki” artykułów – w stylu popularnych pism kobiecych
Żadna z poprawek nie zyskała takiej filologicznej sławy, jak przemiana jednego wersu w "Dziadów części IV": "Kobito, boski diable, dziwaczna istoto" w ostateczną jego postać: "Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!".
Cztery kobiety krzątają się, by przygotować pierwszą kąpiel noworodka. Na pierwszym planie widzimy też ojca dziecka, podczas gdy jego matkę artysta zaledwie naszkicował w tle. Skąd wzięła się ta nietypowa kompozycja?
Fenomen Alicji Lenczewskiej od lat badają teologowie. Czy zmarła przed dekadą uśmiechnięta kobieta w rogowych okularach, która jeździła po szczecińskich ulicach autobusami, mijając na chodnikach kibiców Pogoni, otrzymywała wskazówki od samego Jezusa?
16-letnia Malala Yousafzai, najmłodsza w historii kandydatka do pokojowej Nagrody Nobla, opowiada w książce "To ja Malala" o swoim życiu i zamachu ze strony talibów, którego ofiarą padła za propagowanie prawa kobiet do edukacji.
Z niepublikowanych dotąd prywatnych listów i wierszy Marylin Monroe, wyłania się portret wrażliwej, fascynującej się sztuką kobiety, bardzo różny od obrazu słodkiej pin-up girl kreowanego przez media. Książka "Fragmenty" właśnie trafiła do polskich księgarń.