Dwaj Ślązacy wybudowali kościół w północnym Kazachstanie, w mieście Szczucińsk, w pięknym miejscu, gdzie z bezkresnych stepów nagle wyrastają zalesione góry. Ten kościół zostanie pobłogosławiony już w czasie najbliższej pasterki.
Na plan przychodzi tak jak jej najwygodniej – w sukience i szpilkach. Żeby nie myśleć o wyglądzie, ale pracy. – Wiem, że jeden film nie zmieni świata – mówi Magda Piekorz. – Ale jeśli komuś coś drgnie w sercu, to już wiele.
Miłosierdzie Boże naprawdę jest wielkie! Doświadczyłam tego sama na sobie, w moim własnym, bardzo skomplikowanym i trudnym życiu. Świętej Faustyny Kowalskiej nie znałam nigdy wcześniej. Aż do tego dnia…
Około 300 dokumentów - listów, notatek i rysunków zebrał Hunter Davies w po raz pierwszy publikowanym zbiorze korespondencji Johna Lennona. Światowa i polska premiera książki planowana jest na 9 października, kiedy przypadają 72 urodziny legendarnego muzyka.
Z Wańkowiczem rozmawiał przy kawie, z Bryllem dyskutował w pociągu. Jego publikacje znajdują się w bibliotece NASA... Kim tak naprawdę jest hodowca drobiu spod Łukty?
– Malarstwo jest zazdrosne – mówi Jacek Łydżba. – Jeśli będziesz zajmować się czymś na boku, albo jesteś nieszczery w tym, co malujesz, to sztuka cię ukarze i odrzuci.
Kurort po wojnie pękał w szwach. – Kto miał pieniądze, przyjeżdżał tu wypoczywać. Letników, głównie z Warszawy, nazywaliśmy stonką. Wszystko wyjadali i wykupywali – opowiada Michalina Chałka, mieszkanka Sopotu od 1945 r.
Co jest ważniejsze przy realizacji filmu opowiadającego o czasach minionych – wierność faktom, czy licentia poetica?
Kto chciałby – choć na chwilę – przenieść się w czasie i zaglądnąć na renesansowy dziedziniec Wawelu, po którym spaceruje królowa Bona? A może lepiej poczuć klimat średniowiecza, poznać młodziutką królową Jadwigę i jej roztańczone damy dworu? Od 1 do 9 sierpnia wiruje w tańcu cały Kraków.
Dwóch wywiadów nie udało jej się przeprowadzić: z Osamą ben Ladenem i… z Jezusem Chrystusem. „Ach, gdyby tak zatrzymać Jego głos, myśli, słowa na dyktafonie!” – pisała o Jezusie Oriana Fallaci. Mówiła o sobie ateistka-chrześcijanka. Nie bała się nikogo i niczego.