Krzysztof Kłopotowski napisał książkę o geniuszu Żydów – na polski rozum. Jedni uznali, że jest oszalałym filosemitą, inni, że nawiedzonym antysemitą.
O żywocie ludzi poczciwych, kościele nad potokiem Słowik i tajemniczej baszcie. Mielecko-kolbuszowsko-głogowski obszar chronionego krajobrazu leży w znacznej części poza diecezją tarnowską, z wyjątkiem bardzo ciekawej krainy nad dolną Wisłoką.
Choć z edukacją regionalną nie jest u nas najlepiej, książek o Śląsku i Ślązakach z roku na rok przybywa.
Zygmunt Krasiński pozostaje dziś w cieniu Mickiewicza i Słowackiego. Warto odkurzyć jego biografię, odwiedzając malowniczą Opinogórę.
Grodziec Śląski. Należy do najstarszych miejscowości Śląska Cieszyńskiego. Nad okolicą górują mury średniowiecznego zamku, a pamiątki ponad 800-letniej historii miejscowości przyciągają turystów. Wokół niej integrują się również mieszkańcy. Tutejsze koło Macierzy Ziemi Cieszyńskiej imponuje aktywnością, a od 10 lat dzięki staraniom jednego z jej członków Zamek Grodzieckich wraca do dawnej świetności.
Trzeba wreszcie zawołać: król jest nagi! – i w galeriach z powrotem powiesić obrazy. A obieranie ziemniaków wysłać tam, gdzie jego miejsce: do kuchni.
Na żoliborskim nadwiślanym pasie powstaje prawdziwa warownia wikingów. Jarl, czyli przywódca gromady wojów, marzy, by obok stanęła również drewniana świątynia w stylu nordyckim, która służyłaby katolikom.
Tarnowskie Muzeum Diecezjalne. Wrośnięte XVI-wiecznymi kamieniczkami w mury miejskie, przytula się do tarnowskiej katedry, tworząc jeden z najpiękniejszych zakątków miasta. Ma już 125 lat!
Nie było tu bogaczy, ale nie brakowało nigdy ludzi ofiarnych, niosących pomoc, wrażliwych. Dziś mają satysfakcję, bo nie fortunie, a sobie samym zawdzięczają to, kim są i co mają.
Od czasów kiedy pod koniec XIX wieku pojawił się pierwszy aparat fotograficzny, wiele się zmieniło. Jedno pozostało bez zmian: żeby zrobić dobre zdjęcie, nie wystarczy supersprzęt...