W nowotarskiej galerii "Jatki" odbył się 16 października wernisaż wystawy Jacka Hajnosa pt. "Różnica", w której artysta pokazuje portrety osób bezdomnych.
Artystę przestawiła dyrektor galerii "Jatki" Anna Dziubas.
- Przede wszystkim cieszymy się, że możemy w naszym gronie i w naszej galerii gościć tak młodego i utalentowanego nowotarżanina - mówiła A. Dziubas. Wspomniała liczne nagrody i wyróżnienia Jacka Hajnosa. Jedno z ostatnich to Grand Prix w Konkursie Ogólnopolskim "Siedem grzechów głównych", w kategorii malarstwo, w Dąbrowie Górniczej.
Na wystawę "Różnica" składa się ponad 30 portretów osób bezdomnych. Część z nich została wykonana w Galerii Krakowskiej, lub w innych obiektach w Krakowa.
- Kontakt z drugim człowiekiem zawsze budzi we mnie nowe inspiracje, czasem intryguje a nawet napędza do tworzenia nowych pomysłów, czego efektem jest właśnie cykl portretów osób bezdomnych - powiedział Jacek Hajnos. Przy niemal każdym portrecie widz może przeczytać historię, w której artysta opisuje historię sportretowanej osoby.
- Z bezdomnością jest sprawa prosta. My też jesteśmy wszyscy bezdomni, nawet o tym nie wiedząc. Bo biegamy za materialnymi rzeczami, a nasze mieszkania są puste, nie ma w nich miłości, przyjaźni. Nie ma normalnych relacji - mówił J. Hajnos. - Tym się różnimy, że wewnętrzną pustkę przykrywami ładnymi ubraniami, prestiżem - dodał artysta.
W wernisażu wzięli udział nowotarżanie, najbliższa rodzina artysty, przyjaciele. Byli też profesorowie z zakopiańskiego Liceum Plastycznego im. A. Kenara w Zakopanem, którego Jacek Hajnos jest absolwentem.
W ramach projektu "Różnica": powstanie też książka, w której znajdują się wszystkie sportretowane osoby, a także ich historie. Całkowity zysk z publikacji publikacji Jacek Hajnos przeznaczy na budowę domu dla osób bezdomnych w Żorach, który będzie filią takiego ośrodka "Betlejem" w Jaworznie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...