Na widok Białej Pani wiele osób zatrzymywało się i dołączało do procesji fatimskiej, która przeszła w niedzielę 15 października z Krzeptówek do kościoła Świętego Krzyża.
W orszaku procesyjnym górale w strojach regionalnych nieśli figurę Matki Boskiej Fatimskiej, były także delegacje z pocztami sztandarowymi różnych organizacji. Bardzo liczną reprezentację uczestników procesji stanowiły siostry zakonne z różnych zgromadzeń zakonnych, które mają swoje domy na terenie miasta. Wśród kapłanów na całej trasie procesyjnej był m.in. ks. infułat Stanisław Olszówka, wieloletni dziekan zakopiański i proboszcz sanktuarium Najświętszej Rodziny, gdzie wierni zatrzymali się na chwilę modlitwy.
Jak zawsze procesje fatimskie w Zakopanem uświetniła swoją obecnością banderia konna. Tak też było i tym razem. W specjalnym orszaku jechało kilkudziesięciu jeźdźców ubranych w stroje góralskie. Flagami papieskimi i maryjnymi były też przystrojone ulice w Zakopanem.
Uroczystości w Zakopanem rozpoczęły się już przedpołudniem w sanktuarium maryjnym na Krzeptówkach. Górale i pielgrzymi uczestniczyli w procesji światła po tamtejszym parku Fatimskim.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Damian Muskus z Krakowa. - Wezwanie Maryi do modlitwy, pokuty i nawrócenia brzmi dziś z nową siłą. Jubileusz fatimski powinien obudzić w nas na nowo chrześcijańską odpowiedzialność za losy świata, w którym żyjemy - mówił bp Muskus w czasie uroczystej Mszy św. celebrowanej w pełnej góralskiej oprawie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...