Kto wykonał zdjęcie przedstawiające rozmowę kard. Karola Wojtyły i ks. Józefa Tischnera? W jakich okolicznościach powstało?
Po publikacjach na temat zmarłego 20 lat temu ks. prof. Tischnera napisała do nas Teresa Jaroszewska. To jej ojciec jest autorem fotografii.
"Została wykonana 5 kwietnia 1975 roku przez mojego Ojca, dr. Zdzisława Jaroszewskiego, na sympozjum ku czci jego zmarłego kolegi i przyjaciela prof. Antoniego Kępińskiego. Sympozjum pt. »Wkład prof. dr. Antoniego Kępińskiego w psychiatrię i kulturę« zorganizowało w Krakowie Studium Myśli Współczesnej, którym kierował ks. Tischner, oraz redakcja miesięcznika »Znak«" - wyjaśnia T. Jaroszewska.
Czytaj także: W. Bonowicz: Bez Tischnera byłoby nam dużo trudniej
Po wyborze kard. Wojtyły na papieża autor fotografii wysłał ją ks. Tischnerowi, który odpowiedział listem o treści: "Drogi Panie Doktorze! Sprawił mi Pan ogromną radość. Jest to jedyne zdjęcie, na którym jestem razem z obecnym Papieżem. Nie starałem się o tego rodzaju zdjęcia, bo nie spodziewałem się, co z tego może wyniknąć. Pan miał »lepszego nosa«. Serdecznie dziękuję! Zdjęcie uchwyciło bardzo dobry moment. Widać, że nie ma pozowania - jest dyskurs!".
Zdzisław Jaroszewski (1906-2000) był doktorem medycyny, psychiatrą. Studia lekarskie odbył na Uniwersytecie Poznańskim, stopień doktora wszech nauk lekarskich uzyskał w 1930 roku. W czasie II wojny światowej pracował m.in. jako lekarz na Lubelszczyźnie w Goraju i Biłgoraju, obejmując opieką również getto. Pracę zawodową łączył z działalnością konspiracyjną.
Po wojnie był dyrektorem szpitala psychiatrycznego w Starogardzie Gdańskim-Kocborowie, wykładał psychiatrię sądową na Wydziale Prawa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, a w 1952 r. został dyrektorem szpitala psychiatrycznego w Drewnicy k. Warszawy oraz członkiem Rady Naukowej w nowo utworzonym Instytucie Psychoneurologicznym. Na emeryturze pracował w niepełnym wymiarze godzin w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, kierując tam Pracownią Historii Psychiatrii Polskiej i Komisją Historyczną Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
Jego działalność naukowa zaowocowała ponad 100 publikacjami. Przedmiotem jego szczególnego zainteresowania była zagłada przez hitlerowców osób psychicznie chorych. Jeszcze w czasie wojny rozpoczął pracę nad udokumentowaniem zagłady 20 tys. chorych psychicznie w Polsce. Opisał m.in. wywózkę na śmierć psychicznie chorych dzieci ze szpitala w Owińskach, którą w 1939 r. obserwował z ukrycia. W 1996 r. w Norymberdze na kongresie zorganizowanym w 50. rocznicę norymberskiego procesu lekarzy wygłosił na ten temat referat. Był inicjatorem ufundowania w hołdzie zamordowanym tablic pamiątkowych m.in. w Forcie VII w Poznaniu (1994) i w Owińskach (1996). Pełnił wiele funkcji społecznych.
Ojciec Jacek Salij OP tak wspomina Z. Jaroszewskiego: "Przez całe swoje długie życie nie tylko starał się rzetelnie i z wielkim poświęceniem służyć chorym psychicznie oraz ich bliskim. Jednym z zawodowych dogmatów dr. Jaroszewskiego było przeświadczenie, że autentyczny psychiatra powinien być również świadkiem ludzkiej godności. On nie miał najmniejszej wątpliwości co do tego, że chory psychicznie jest tak samo prawdziwym człowiekiem jak laureat Nobla".
Zdzisław Jaroszewski zmarł dzień po śmierci ks. prof. Tischnera, 29 czerwca 2000 roku. Został pochowany na cmentarzu Zakładu dla Niewidomych w Laskach pod Warszawą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...