Franciszkańskie Wydawnictwo "Bratni Zew" przedstawiło książkę relatora procesu beatyfikacyjnego Prymasa Tysiąclecia o. Zdzisława J. Kijasa. - Zrozumiałam dzięki niej, że kardynał mógłby być dziś wziętym coachem, uczyć, jak zarządzać czasem, być kreatywnym i efektywnym - mówiła podczas prezentacji książki Aneta Liberacka ze Stacji7.
Ojciec Kijas podzielił swoją książkę na 40 rozdziałów charakteryzujących prymasa. "To liczba biblijna, pełna znaczeń i pełna wewnętrznej dynamiki. Liczba czterdzieści opisuje drogę biblijnego pielgrzyma, który opuszcza swoje dotychczasowe miejsce i wyrusza w drogę, aby dojść do miejsca wyznaczonego mu przez Stwórcę. Jest to droga zbawienia, doskonałości, droga do celu. Tak było w życiu ludu wybranego, w życiu Jezusa i tak również było w życiu Prymasa" - pisze we wstępie autor, zauważając, że w ciągu 80 lat życia Wyszyńskiego zmieniało się niemal wszystko wokół: świat, Europa, Kościół, jego ojczyzna i on sam.
Relator procesu beatyfikacyjnego prymasa przytacza jego słowa: "Idę przez swoje życie kapłańskie pełen nędzy, słabości i ran, otrzymanych po drodze. Prawdziwie – »robak, a nie człowiek«. Wszyscy mają prawo podziwiać całą nieudolność moją. A jednak idąc, sprawuję swoje posłannictwo kapłańskie. Nędza moja nie przeszkadza mi - dla Bożego miłosierdzia - usłużyć ludziom dobrami, które świat ma najcenniejsze. Tak szedł Chrystus, wzgarda pospólstwa - aż po dzień dzisiejszy. Obszarpany, pobity, ubrudzony w błocie ulicznym, oplwany. A jednak to On zbawił świat... I zbawił go, choć świat natrząsał się ze swego Zbawcy. Jak te dwie drogi idą blisko siebie. Nieudolność moją dźwiga łaska sakramentalna; nieudolność Jezusa dźwiga Bóstwo Jego... Niech się świat śmieje, byle dzieło Zbawienia było wykonane".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...