Modlitwa za założycieli i mieszkańców miejscowości oraz nadanie nazwy plac Cysterski i odsłonięcie tablicy Szlaku Cysterskiego w Polsce - to elementy jubileuszu.
Dzisiejsze obchody rozpoczęły się modlitwą przy krzyżu w miejscu założenia przez mnichów cysterskich w XIII w. osady w lesie Boycou. Następnie w kościele Narodzenia NMP odbyła się Msza św. z wprowadzeniem relikwii bł. Wincentego Kadłubka.
Dokument nadania ziemi cystersom z opactwa w Rudach, wydany w imieniu piastowskiego księcia Władysława I, datowany jest na 6 marca 1269 r. i świadczy o początkach tej miejscowości. Przez ponad 550 lat mnisi tworzyli historię tego miejsca, mając wpływ na jego rozwój. Na ich zaproszenie przybyli tu z Zachodu osadnicy z regionu Miśni. Miejscowość przez lata miała różne nazwy - Scuenevalde, Schönwald, Szywałd i Bojków. Dzisiaj jest jedną z dzielnic Gliwic.
Mira Fiutak /Foto Gość Odsłonięcie tablicy Szlaku Cysterskiego w Polsce przez bp. Sławomira Odera, o. Eugeniusza Augustyna OCist i prezydenta Gliwic Adama Neumanna.W 755. rocznicę założenia osady zorganizowane zostały trzydniowe obchody Dni Cysterskich. Dzisiejszej Mszy św. w bojkowskim kościele przewodniczył biskup gliwicki Sławomir Oder. Razem z nim modlili się m.in. o. Eugeniusz Augustyn OCist, opat prezes Polskiej Kongregacji Zakonu Cystersów, oraz diakon Cyprian Czumak, którzy przyjechali z Wąchocka, ks. Jan Rosiek, dyrektor Pocysterskiego Zespołu Klasztorno-Pałacowego w Rudach, oraz ks. Piotr Szczygielski, proboszcz parafii w Bojkowie.
W uroczystości uczestniczyli prezydent Gliwic Adam Neumann, przedstawiciele władz samorządowych, Sebastian Staniszewski, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Gmin Cysterskich, Cornelią Stieler, prezes Stowarzyszenia "Schönwalds Erben", oraz Sebastian Władarz, prezes Fundacji "Dom Górnośląski" w Ratingen.
Opat o. Augustyn w kazaniu mówił o wdzięczności Bogu i ludziom, wymieniając założycieli oraz mieszkańców tego miejsca, którzy żyli i pracowali tutaj przez pokolenia. - Wiemy, że sam sobie człowiek nie wystarczy. Wiemy, że sam człowiek bez Boga i ludzi nie przeżyje. To jest bardzo ważne. A zatem potrzebujemy Boga. Dlaczego? Bo Bóg jest miłością. Bez Niego nie ma miłości, nie ma życia. Bez Boga świat nie przetrwa - mówił opat. - Potrzebujemy też miłości ludzkiej. Bez niej też świat nie przetrwa, też się nie ostoi. Nie przetrwają małżeństwo, rodzina, społeczeństwo, narody, świat. Bóg zawsze jest po stronie człowieka, bo zawsze go kocha - przekonywał.
Kazanie o. Eugeniusza Augustyna Cist:
Biskup Oder przypomniał słowa Jana Pawła II o tym, że naród, który nie dba o swoją przeszłość, ryzykuje utratę własnej tożsamości. - Chciałbym wam serdecznie podziękować za to, że dbacie o pamięć, o waszą przeszłość, o przeszłość tej rzeczywistości bojkowskiej. To właśnie dbałość o pamięć jest gwarancją utrzymania własnej tożsamości, pamiętania o tym, kim jesteśmy, z jakiej ziemi wyrastamy, jakie wartości zostały nam przekazane. I proszę o to Boga, aby te wartości przez nas przyjęte, przeżywane, mogły być przekazane tym, którzy idą po nas. W ten sposób ze świadomości pamięci tworzy się tożsamość i buduje się fundament pod nadzieję przyszłości - powiedział biskup gliwicki.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...