Wielu z nich należało do elity kraju. Służyli wiedzą i talentami. Mieli wzniosłe idee i szlachetne cele, a swój majątek często przekazywali Kościołowi.
Oprócz hojności i otwartego serca Franciszkę charakteryzowała odwaga, o czym świadczy chociażby ukrywanie rodziny żydowskiej podczas II wojny światowej. Również m.in. dzięki jej staraniom we wsi zamieszały siostry służebniczki. Zmarła w 1981 r. w Boże Narodzenie.
Wotum za syna
Tarnów - serce diecezji - miał kilku darczyńców. Zanim jeszcze powstała diecezja, w XVI w. Jan Hetman Tarnowski prawdopodobnie ufundował klasztor bernardynek, a w tarnowskiej kolegiacie nagrobki. Również Sanguszkowie wspierali budownictwo sakralne.
– Do budowy kościoła bernardynów użyto, za zgodą Janusza Aleksandra Sanguszki, materiału rozbiórkowego z zamku tarnowskiego. Główną fundatorką kościoła była jego matka Barbara z Duninów Sanguszkowa, poetka, tłumaczka i filantropka – mówi Krzysztof Moskal. – W 1843 r. z inicjatywy księżnej Izabelli powstaje w Tarnowie Towarzystwo Dobroczynności dysponujące własnym domem ubogich, szpitalem i ochronką prowadzoną przez siostry felicjanki – dodaje.
Natomiast księżna Konstancja Sanguszkowa, ostatnia pani na Gumniskach, ofiaruje grunt pod kościół i dom dla księży misjonarzy w Tarnowie. Z fundacji Eustachego i wspomnianej Konstancji w Porębie Radlnej zostaje wzniesiony kolejny kościół parafialny. To wotum dziękczynne za narodziny syna Romana.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.