Wielu z nich należało do elity kraju. Służyli wiedzą i talentami. Mieli wzniosłe idee i szlachetne cele, a swój majątek często przekazywali Kościołowi.
W 1845 roku do Brzeska przyjeżdża Jan Ewangelista Goetz. Razem ze wspólnikiem zakłada browar. Mając rękę do interesów, staje się, mówiąc współczesnym językiem, znanym biznesmen, ale nie tylko. To również filantrop, który ufundował szkołę i czynił starania o ustanowienie nowej parafii. To właśnie on jest fundatorem plebanii i neogotyckiego kościoła w Okocimiu.
Zasługi dla diecezji ma również urodzony w 1862 r. hr. Michał Rostworowski. Z rodzinnego domu wyniósł głębokie wychowanie religijne i wrażliwość na los drugiego człowieka. Mieszkając w Ostrowie Szlacheckim - wieś w powiecie bocheńskim - sprowadził do nowo wybudowanej szkoły franciszkanki Rodziny Maryi z Sambora. Z kolei w jego kaplicy pałacowej krakowscy jezuici często sprawowali Eucharystię.
„W 1925 r. wypełniając wolę męża, wdowa Rostworowska zapisała majątek (600 mórg) na Związek Młodzieży Przemysłowej i Rękodzielniczej prowadzony przez zakon Jezuitów z Krakowa” - czytamy w zapiskach Józefa Kuli, znajdujących się w Archiwum Diecezjalnym w Tarnowie. Jezuici powiększyli kaplicę i udostępnili ją wiernym. Kilka lat wcześniej hrabina przekazała również ziemię na plac pod budowę kościoła. Oddaną Kościołowi tarnowskiemu była też hr. Maria z Potockich Romerowa, urodzona w 1872 r., mieszkająca w Ociece. Z wielkim sercem pomagała chorym i ubogim. „Dbała również o kościół wyposażając w sprzęt liturgiczny i elementy sakralne oraz co tygodnia w świeże kwiaty” - pisze J. Bieniek. Spoczywa w miejscowej kaplicy cmentarnej.
Dom dla Boga i ludzi
Hrabia Adam Stadnicki urodził się w 1882 r. we Lwowie. Pochodził ze znanej i poważanej rodziny, a jego wujkiem był kardynał Sapieha, metropolita krakowski. Był oddany Bogu i ludziom - wspierał budowy kościołów w Nawojowej, Łabowej, Rytrze i Szczawnicy, a ludziom pomagał we wznoszeniu domów, rozdawał też drzewo ze swoich lasów. Zmarł niedługo przed swymi setnymi urodzinami, a uroczystościom pogrzebowym przewodniczył abp Józef Ablewicz.
W 1896 r. w Grzybowie rodzi się Franciszka Kalita. Pochodziła z zamożnej wielodzietnej rodziny. Miała siedmioro rodzeństwa, niestety wszyscy zmarli. Jako młoda dziewczyna chciała wstąpić do zakonu, ale ze względu na opiekę nad rodzicami marzenia swego nie spełniła. Po śmierci ojca razem z matką zamieszkała blisko kościoła w Apolinarych, dzisiejszych Wadowicach Dolnych. Dzięki temu mogła codziennie uczestniczyć w Mszy św., a ze sprzedanego gruntu złożyła znaczną ofiarę na remont organów w miejscowym kościele.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...