Na Śląsku dzieci szukają prezentów zaraz po przebudzeniu, zwykle obok łóżka.
– Powinno się ich jednak szukać w ogrodzie, pod krzakami. Czasami umieszczano je w specjalnie zrobionych wcześniej gniazdach z drewna, tektury czy słomy – tłumaczy Marek Szołtysek. Wielkanocny zajączek nie jest żadną tradycją religijną. To świecki zwyczaj. Na Śląsk przedostał się w XIX wieku z Niemiec. Chodzi o dawną staroniemiecką, pogańską boginię wiosny, której symbolem były właśnie zające. To one ofiarowały w prezencie jajka, bo kury na wiosnę znosiły ich dużo. Ostara – bo tak miała na imię pogańska bogini – dała nazwę Wielkanocy w języku niemieckim: Ostern.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W rozmowie sprzed lat prof. Mieczysław Tomaszewski kreśli duchową sylwetkę Chopina.
A w roli głównej kolejny komediant próbujący w końcu zagrać coś na serio?
Cyfryzacja może się stać fałszywym bogiem, który dyktuje ludziom, co powinni myśleć i robić.
W ludzkim wykonaniu utworu muzycznego urzeka nas właśnie to, co nie jest "komputerowe".
Zapytałem ciągle rozwijającą się inteligencję o rzekę, która jest kojarzona z naszym hajmatem.