Joanna i Jan Kulmowie byli parą niezwykłą. Choć sami nie mieli dzieci, zostawili po sobie dziesiątki wychowanków, których nazywali „siostrzeńcami”.
Koniec sierpnia przyniósł smutną informację o śmierci Jana Kulmy. Wiadomość ta poruszyła wiele osób zajmujących się różnymi dziedzinami twórczości, bo też sam Kulma był człowiekiem orkiestrą. Reżyserem teatralnym i telewizyjnym, muzykiem, filozofem i pisarzem, współzałożycielem Warszawskiej Opery Kameralnej, a w młodości – żołnierzem AK i uczestnikiem powstania warszawskiego. Zmarł w wieku 97 lat, choć w wielu biogramach jako data jego urodzin podawany jest rok 1927. To „odmłodzenie” wynikało z fałszywej kenkarty, która miała zabezpieczać przed wcieleniem do Ludowego Wojska Polskiego po wyjściu z powstania.
Dostępne jest 33% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
W piątek na ekrany kin wejdzie polsko-kanadyjski film "Przysięga Ireny".