Z roku na rok jest coraz więcej kanałów telewizyjnych, ale coraz mniej puszczanych tam programów mnie interesuje. Myślę sobie, że albo ja jestem coraz mądrzejszy, albo one są coraz głupsze.
Wydaje się, że dzisiaj jedynym sposobem na zwrócenie uwagi dziecka jest zrobienie własnego programu telewizyjnego. Żeby tylko jeszcze zechciało go oglądać...
Żyjemy w czasach, w których z nudą walczy się wszelkimi możliwymi sposobami. I wciąż bezskutecznie.
Czyżby kino rzeczywiście się skończyło?
Nie do końca, bo przecież film autobiograficzny to także kawał historii kina, by wspomnieć genialne „Osiem i pół” Federico Felliniego, czy, chyba nie mniej arcydzielne, „Cinema Paradiso” Giuseppe Tornatore.
Mój dziadek, wychowany na grze w palanta, nie potrafił zaakceptować popularności piłki nożnej. Ten fusbal był dla niego straszenie prymitywną grą. To niy sztuka cylnąć w takiego wieligo bala – mawiał.
Kultura, jak nic na świecie, nie jest nam dane raz na zawsze. O kulturę trzeba dbać. Trzeba ją jakby podlewać, odkurzać, odświeżać…
Zazwyczaj zaczyna się tak: Joker właśnie uciekł z więzienia – szpitala psychiatrycznego Arkham Asylum, na niebie pojawia się Batsygnał, a Mroczny Rycerz opuszcza swoją tajną jaskinię. Ten obłąkany taniec trwa już ponad pół wieku i wcale się nie nudzi. Batman obchodzi w tym roku 75. urodziny. I nigdy nie był w lepszej formie.
Henryk Mühlpfort - barokowy niemiecki poeta - w napisanym po łacinie wierszu nazywał Śląsk szmaragdem Europy.
Dlaczego znani telewizyjni dziennikarze tak chętnie przechodzą do portali internetowych? I czy ich nowe programy mają szansę konkurować z materiałami video tworzonymi przez najpopularniejszych youtuberów?