Wierszowana opowieść o Francku, który z rolnika został górnikiem, ilustrowana specjalnie namalowanymi obrazami i eksponatami z czasów międzywojnia zostanie otwarta w sobotę w oddziale Muzeum Historii Katowic w zabytkowej dzielnicy Katowic - Nikiszowcu.
Według legendy, ufundowali go zbójnicy. Faktem jest, że to oni „napadli” na kard. Karola Wojtyłę, żeby wspomógł budowę świątyni.
O przedstawieniu apostołów Piotra i Pawła, specyfice ikony i o tym, czy można porównywać ją z obrazem w malarstwie zachodnim, mówi Katarzyna Kobuszewska, założycielka Pracowni Ikonograficznej w Płocku, w rozmowie z Agnieszką Małecką.
Obrazy mistrzów malarstwa: El Greca, Goi, Ribery, Tycjana, Veronesa i Zurbarána, które należały do królów Hiszpanii, można już podziwiać na największej ekspozycji sztuki hiszpańskiej, jaką dotąd prezentowano w Polsce.
18 maja przedstawiono kolejne szczegóły wystawy "Maria Mater Misericordiae" towarzyszącej Światowym Dniom Młodzieży. W Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Krakowie zostaną pokazane 94 arcydzieła maryjne, głównie ze zbiorów watykańskich. Będą wśród nich obrazy i rzeźby Donatella, Memlinga, Mantegni, Zurbarana, Vasariego. Z dzieł polskich zostanie pokazany m.in. XIV-wieczny obraz "Misericordia Domini" ("Miłosierdzie Pana") ze zbiorów kościoła św. Anny w Krakowie.Zdjęcia: Bogdan Gancarz /Foto Gość
Podczas tegorocznej pielgrzymki kobiet i dziewcząt do Piekar Śląskich abp Damian Zimoń dokonał poświęcenia kopii pierwotnego wizerunku Matki Boskiej Piekarskiej. Jej pięknem zachwycił się sam Jan Paweł II.
Konserwatorzy wydobyli spod licznych przemalowań przepiękny wystrój zabytkowego kościoła.
Obszerna lista zabytków w jawiszowickim XVII -wiecznym kościele św. Marcina wzbogaciła się niedawno o kolejny skarb: odsłonięty został fragment nieznanej wcześniej klasycystycznej polichromii. Dziś każdy może zobaczyć coś, o czym do tej pory w ogóle nie wiedziano...
Na towarzyszącej Światowym Dniom Młodzieży wystawie "Maria Mater Misericordiae" zostaną pokazane 94 arcydzieła sztuki maryjnej.
Niewiele zachowało się średniowiecznego malarstwa w Opolu. Nie ma ołtarzy gotyckich, żaden średniowieczny witraż się nie zachował, nie przetrwało też w całości żadne malowidło ścienne.