Bo czy nie jest przypadkiem tak, że im bardziej egzotyczny znaczek, tym więcej jest on wart dla kolekcjonera?
Na Śląsku pozbywanie się nieużywanych już domowych sprzętów napotyka przeszkodę, bo Ślązokowi wszystko może się jeszcze przydać. Przykładowo - sąsiad nie pozwala nawet wyrzucać puszek po konserwach - bo to fest fajno blacha i sie na co przido!
23 lutego ukazała się książka Romana Graczyka pt. „Cena przetrwania”. Zmuszony jestem do zabrania głosu na jej temat.
- Ta książka jest atakowana, bo jest bardzo polska - mówiła prokurator Ewa Koj z IPN. W Katowicach dyskutowano o „Wieży spadochronowej” Kazimierza Gołby.
Przez lata chroniła cenne kobierce. Dzięki niej do zbiorów narodowych w Małopolsce trafiła unikatowa kolekcja tkanin orientalnych.
30 listów z Wehrmachtu, napisanych po śląsku do rodziców przez 20-letniego żołnierza, znalazł pasjonat z Rybnika, który odnawiał stary mebel. Okazało się, że autor tych listów żyje.
W klasztorze salezjanów w Czerwińsku nad Wisłą powstaje pierwsze w Polsce Muzeum Prymasa Augusta Hlonda.
O śląskiej godce, która nie jest językiem, z Marią Pańczyk-Pozdziej rozmawia Jacek Dziedzina.
Po wilamowsku – według listy 17-latka Tymka Króla – mówią 63 osoby. A on sam pisze podręcznik do nauki tego języka. Wierzy, że wilamowski nie zginie.
Choć ponad połowa Polaków w ogóle nie wyjeżdża na wakacje, książki podróżnicze zajmują w rankingach księgarskich najwyższe miejsca. Jak wytłumaczyć ten fenomen?