– Damy siostrze 100 zł, jak siostra ściągnie welon i pokaże włosy – powiedzieli dwaj biznesmeni do zakonnicy, która zbierała w Katowicach pieniądze na wakacje dla biednych dzieci.
Tradycyjne Ślązoczki uważały, że posiadanie długich, rozpuszczonych i lekko falujących włosów w stylu Rity Hayworth to prawdziwa rozpusta.
Czy da się jeszcze czytać komentarze pod tekstami na internetowych portalach bez narażania się na obcowanie z chamstwem i wyzwiskami? Kto stoi za tą „twórczością”, od której często włos jeży się na głowie? A może na tyle przywykliśmy do hejtu, że przestał nas już drażnić?
– Ważne, żeby żaden kosmyk włosów spod chusty nie wychodził. Jeśli u którejś wychodził, to znaczyło, że jest zalotnicą, że chce się mężczyznom podobać – wyjaśnia Halina Ordon, kierownik Zespołu Ludowego „Cyganianki”.
Spoglądamy na Jezusa i grzeszną kobietę zza pleców faryzeusza i jego żony. Może podzielilibyśmy ich oburzenie, gdybyśmy – tak jak oni – nie wiedzieli, kim jest Chrystus.
Jak my byli w siedymdziesióntym kerymś roku na zimowisku we Warszawie, pani Anna dała nóm „retoryczne” pytanie, czy chcymy iś do Teatru Polskiego na przedstawiynie, czy do kina.
O energii, ulicy Kościelnej i dyrygowaniu orkiestrą górniczą z Piotrem Rubikiem, kompozytorem i dyrygentem, rozmawia Roman Tomczak.
Mam kilka pomysłów związanych z uroczystościami Pierwszej Komunii. Piszę już teraz, bo jak to napiszę w maju, to już będzie po ptokach, czyli za późno.
Nigdy jeszcze stwierdzenie, że kto ratuje jedno życie, ten ratuje cały świat, nie było tak prawdziwe.
„Z rzeczy świata tego zostaną tylko dwie, Dwie tylko: poezja i dobroć… i więcej nic...” C. K. Norwid