publikacja 09.03.2016 02:01
Były niezwykłe - utalentowane, barwne, z charakterem, wpływowe, a w ich historiach są dramaty i wielka romantyczna miłość.
Obecność najwyśmienitszych rodów Europy na ślubie świadczy o randze, którą mieli arystokraci z Pokoju Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość
Tego można było dowiedzieć się z wystawy pt. „Kobiety z Pokoju – sylwetki kobiet niezwykłych”, której otwarcie nastąpiło w Dniu Kobiet w Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu (Mały Rynek 7, wejście od ul. Muzealnej).
Wystawa, choć jest szczegółowo opisana, inaczej się oglądało po ciekawej prelekcji Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość
– Chodziło o to, by pokazać kobiety, które były mądre, dużo znaczyły, a często w historii się o nich nie mówi – wspomina się o ich mężach, wielkich dowódcach, książętach, a one same są gdzieś w cieniu, z tyłu. A warto je wydobyć z tego cienia i pokazać, bo były one osobowościami wielkiego formatu – opowiadała Elżbieta Gosławska.
Rzeczywiście, było o kim opowiadać. Pochodziły one z dworów panujących w Europie, były związane z dynastiami carów Rosji i Bułgarii, królów Wirtembergii i obecnie panujących władców Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Miały wpływ na dzieje Pokoju, jego życie społeczne, kulturalne i polityczne. Były obdarzone talentami artystycznymi, silnym charakterem i wpływowe, poważane przez mieszkańców za działalność charytatywną.
Temat wzbudził spore zainteresowanie wśród opolan Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość
– Jestem byłą mieszkanką Pokoju i mam monografię tej miejscowości, więc o niektórych rzeczach wiedziałam, ale dzisiaj ta kwestia kobiecości, tak pięknie pokazana, na nowo utrwaliła te informacje. A pomysł, by pokazać za rok postacie mężczyzn, jest świetny – podsumowuje Anna Krasnodębska.
Opolanka, Mirosława Sokołowska, dodaje: – Ta prelekcja i wystawa bardzo zachęciła mnie do odwiedzenia Pokoju, poznania na miejscu jego historii, zobaczenia tych stawów.
Wystawa prezentowana będzie do 31 marca.