Trzeba tam pojechać, żeby zobaczyć, że w Witebsku, rodzinnym mieście Marca Chagalla, z kominów nie leci błękitny dym, a zakochani nie spacerują, unosząc się nad ziemią. A przecież patrząc na płótna artysty, trudno uwierzyć, że tak nie było.
Ludmiła Chmielnickaja – dyrektorka Muzeum i Centrum Sztuki Chagalla, mówi, że za czasów Związku Radzieckiego nikt nie wiedział, że artysta pochodzi z Witebska. Na lekcjach historii sztuki uczono ich, że to francuski malarz (Chagall otrzymał obywatelstwo francuskie i zmarł we Francji). Dopiero w 1997, dzięki staraniom władz, powstało muzeum malarza w zachowanym do dziś domu z cegły, gdzie mieszkali jego rodzice. I Centrum Sztuki przy Putnej 2, budynku na wzgórzu nad Dźwiną, który utrwalił na jednym z obrazów.
Dziś niewiele zostało z dawnego miasta rodzinnego światowej sławy malarza, rysownika, grafika. Barokowy, przebudowywany ratusz w centrum miasta, rozpoznawalny na wielu jego obrazach. Położona po drugiej stronie ulicy cerkiew Zmartwychwstania. Widok na zmienione ulice: Smoleńską, Kirowa, Suworowa, Lenina – biegnącą raz w górę, raz w dół, jak rozwinięta wstążka drogi z obrazów mistrza. I most Kirowski, na którym spotykał się z ukochaną Bellą Rosenfeld.
aktualna ocena | 4,0 |
głosujących | 1 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Archeolodzy o odkryciach dawnego królestwa Kaabu w Gwinei Bissau.
Śmiało można stwierdzić, że lektura książki "Chopin" to pełnowymiarowe spotkanie ze sztuką.
A i film „nic moc”, jak mawiają Czesi. Czyli nic szczególnego. Znowu to samo...
W kolejnych dniach festiwalu będzie można zobaczyć m.in. musical zen.