Irena Rzytki - wiersze...

Na emeryturze

W wiśniowym sadzie

siądę pod drzewem,

kiedy już będę

emerytem.

 

Będę podziwiać

zachody słońca.

A słodko jeszcze

spać bladym świtem.

 

Rano przy kawie

włosy w nieładzie…

Ty będziesz ze mną

w wiśniowym sadzie.

 

Polski emeryt

Żyję na pół gwizdka,

na pół gwizdka kocham.

Przestałem być dawno

na pełnych obrotach.

Często odpoczywam,

bo wciąż pod wiatr idę.

Polska rzeczywistość

nie dodaje skrzydeł.

 

W ostatniej godzinie

Wszystko przemija.

I moje życie,

jak noc dniu kiedyś

ustąpi.

Może zaświeci

nade mną słońce

albo deszcz będzie

siąpić.

Nie chcę paniki,

ani lamentów

w ostatniej życia

godzinie.

Wystarczy mi łza,

która leniwie

po Twym policzku

spłynie.

 

«« | « | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości