Serbołużyczanie to kropla Słowian w morzu germańskim. Jest ich 60 tys. Mają swoją literaturę, organizacje i oryginalną tradycję. Na przykład jedyne na świecie "Ptasie wesele".
Zarówno w Chrósćicy, jak i w protestanckim Budyšinku przedszkolaki prezentują ślub w językach łużyckim i niemieckim. Barbara Krahl przygotowuje podopiecznych już po raz 9. – Kiedy przedszkolaki poznają tradycję, już o niej nie zapomną – mówi. Prawie cały dzień odwiedzamy wioski pod Budziszynem, żeby oglądać ptasich weselników. W samym Budziszynie – stolicy Górnych Łużyc – na „Ptasie wesele” zaprasza serbołużycki zespół pieśni i tańca. W muzealnym zbiorze pieśni łużyckich ta poświęcona „ptasim godom” liczy aż 93 zwrotki. W kolejnych – różne ptaki mają zawrzeć małżeństwo.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.