Ciało jako temat historyczny? Niebanalne wyzwanie.
Wstydliwe wieki średnie? Jacques Le Goff i Nicolas Truong piszą o epoce, gdzie ciała obnażonego jest pod dostatkiem: eksponuje się wizerunek Ukrzyżowanego, na obrazach zbawieni i potępieni przechadzają się, jak ich Pan Bóg stworzył. Ciało w średniowieczu bywa nagie, ale nie jest frywolne; ono jest „reżyserowane”, czyli odgrywa swoją rolę. Ma przestrzegać, zachęcać, dawać wzór. Przede wszystkim nawoływać do pracy, i to pracy fizycznej, która zmienia swoje znaczenie. W starożytności ciężko pracowali przede wszystkim niewolnicy, obecnie ciężka praca nie hańbi i każdy powinien pochylać swój kark. Ciało jest traktowane surowo, ćwiczone postami, umartwieniami, niezbyt wyszukanym pożywieniem. Średnia długość życia to wszak 35–40 lat. Jedynie królowie, z bardziej bogatym pożywieniem i innym trybem życia, mogą dożyć 50–55 lat. Obawa przed śmiercią jest więc wpisana w funkcjonowanie człowieka, tak jak jest obecna w jego ciele poprzez liczne procesy starzenia się i obumierania. Największą troską pozostaje, aby w decydującej chwili odejścia z tego świata nie zostać pozbawionym sakramentów. Średniowiecze nie boi się procesu umierania, nie czuje lęku przed cierpieniem – wszak pełno go w życiu codziennym. Pomimo napięcia pomiędzy ciałem i duszą średniowiecze nie zna między nimi antagonizmu. Ciało i dusza są nierozdzielne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.