Tradycyjnym korowodem zespołów folklorystycznych i popisami na placu Hoffa rozpoczął się 55. Tydzień Kultury Beskidzkiej w Wiśle.
To było już kolejne przywołanie tradycji przedwojennego Święta Gór, kiedy przez Wisłę w uroczystym korowodzie przemaszerowali reprezentanci góralskiego świata.
Jak zawsze tłumy turystów i mieszkańców przyszły powitać zespoły, które zawitały na tegoroczny Tydzień Kultury Beskidzkiej. Przed estradą na placu Hoffa, gdzie prezentacje podziwiali m.in. wicewojewoda Jan Chrząszcz i burmistrz Tomasz Bujok, zespoły przedstawiały krótki pokaz swoich tańców.
Gromkimi oklaskami powitani zostali m.in. tancerze z Japonii, Macedonii, Turcji, Ukrainy, Sycylii, a także polscy Mietniowiacy.
Chwilę później w wiślańskim amfiteatrze, na scenie wypełnionej przez górali śląskich, głos trombit dał znak rozpoczęcia kolejnej serii koncertów.
Muzykologa i misjonarza. Odkrywcy dzieł muzyki sakralnej latynoamerykańskiego Baroku i Renesansu.
Niesłusznie. To dzieło poświęcone świętej Teresie z Ávila i dziś ogląda się znakomicie.
Różnego rodzaju młyny na wiatr czy wodę to nic nowego, napędzały twórczość malarską i poetycką.
Znamy jej autora, nagrodzonego Bursztynowym Motylem w Konkursie im. Arkadego Fiedlera.
Przesłuchania w tej części rywalizacji rozpoczną się we wtorek o godz. 10.