Święta karmelitanka klęczy przed ukazującą się jej niewielką sylwetką Zmartwychwstałego, otoczoną jasnym blaskiem.
Jezus wyciąga rękę, błogosławiąc, a Teresa rozkłada ręce w geście przyjęcia Jego łaski.
Święta Teresa od Jezusa (1515–1582), karmelitanka, doktor Kościoła, wielka hiszpańska mistyczka, miała wiele wizji, w których ukazywał się jej Jezus. Tu widzimy najważniejsze objawienie, opisane przez nią w jednym z głównych dzieł, „Twierdzy wewnętrznej”. W części zwanej mieszkaniem siódmym, w drugim rozdziale czytamy: „(…) Innym może objawia się w innym kształcie; lecz ta, o której tu mówię, w takiej Go postaci widziała. Było to w chwilę po przyjęciu Komunii świętej. Pan stanął przed nią z wielką jasnością, wdziękiem i majestatem, takim, z jakim zmartwychwstał, i rzekł do niej, że czas już, aby Jego sprawy wzięła za swoje własne, a On będzie miał pieczę o jej. Inne jeszcze potem dodał słowa, które łatwiej sercem odczuć niż usty wyrazić”.
Jednocześnie święta tłumaczy, że był to akt duchowych Boskich zaślubin, „chociaż wielka ta łaska nie może się dokonać w tym życiu w sposób zupełnie doskonały. Póki bowiem żyjemy w ciele, zawsze jeszcze możemy oddalić się od Boga i tym samym wysokie to szczęście postradać. Pan, gdy pierwszy raz użycza duszy tej łaski, ukazuje się jej przez widzenie wyobraźni w swoim najświętszym Człowieczeństwie, aby dobrze wiedziała i wątpić o tym nie mogła, że dostępuje tak niesłychanego daru” – dodaje Teresa.
Hiszpański artysta, Alonso Cano, namalował ten obraz już po kanonizacji Teresy, na zamówienie karmelitów do dekoracji ołtarza w kościele klasztornym św. Alberta w Sewilli. Dzieło towarzyszyło tam innym scenom z życia świętej oraz przedstawieniom jej wizji.
Leszek Śliwa
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Wiersze wszystkie” pozwalają uważnie prześledzić zawiłą poetycką drogę noblistki.
Mormoni wpływają na treść serialu „The Chosen”! – ostrzegają niektóre środowiska protestanckie.
Barbara Gruszka-Zych przekonuje, by zawsze patrzeć na drugiego człowieka, jak na przyjaciela.