Piętnaście dni spędzili w więzieniu członkowie grupy "Laudans" Andriej Ługin i Alyona Polochanskaya za to, że zagrali w Mińsku uliczny koncert z chrześcijańską muzyką. Artyści kilkukrotnie brali udział w Salwatoriańskim Festiwalu Piosenki Religijnej w Trzebnicy. Są też laureatami ubiegłorocznej edycji.
Tak się stało, że gdy graliśmy koncert na pewnym osiedlu w Mińsku zabrała nas milicja. Trafiliśmy do więzienia na 15 dni - opowiada Andrzej. Podkreśla, że zespół stara się być z tymi, którzy protestują przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenki. - Ten koncert był cudowny. Było tylu fajnych ludzi, którzy sami go zorganizowali. Było mnóstwo emocji - tłumaczy.
Wspomina również czas w więzieniu. - Pan Bóg przebywał ze mną przez tych 15 dni. Nie miałem smutku, a tylko inspiracje. Próbowałem się podzielić tym z ludźmi, z którymi przebywałem. Dużo się modliłem - przekonuje.
Andrzej podkreśla, że co wieczór w Mińsku odbywa się kilka takich koncertów, które organizują ludzie wbrew zakazom władz. - Ani przez chwilę nie żałowaliśmy tego, co zrobiliśmy. Wierzymy, że Pan Bóg może zmienić sytuację w naszym kraju. To, co się dzieje w naszym kraju, bardzo mocno zmienia ludzi. To nie jest sprawa jednego dnia. Czujemy dużo solidarności - zaznacza. - Walka naszego narodu cały czas jest kontynuowana. Dziękujemy za waszą modlitwę i pozdrawiamy was serdecznie - puentuje.
czytaj dalej pod filmem
Andriej i Alyona z "Laudans" pochodzą z Brześcia. Artyści podkreślają, że inspiracją dla ich scenicznych poczynań jest poezja dwóch polskich kapłanów - ks. Jana Twardowskiego i św. Jana Pawła II. - Bardzo nam się podoba ich twórczość i na podstawie ich tekstów powstają nasze piosenki. Dość często również koncertujemy w Polsce - mówił w ubiegłym roku "Gościowi" Alyona.
W trzebnickim festiwalu zespół brał udział trzykrotnie. - Bardzo nam się tu spodobało i dlatego wracamy - mówi Andrzej. Co więcej, pod wpływem tego wydarzenia zespół zorganizował podobny festiwal na Białorusi pod nazwą "Laudato si".
Karol Białkowski /Foto Gość Zespół "Laudans" - Andriej Ługin i Alyona Polochanskaya - na scenie podczas ubiegłorocznego finału Salwatoriańskiego Festiwalu Piosenki Religijnej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...