Emerytowany górnik z Żor, Henryk Foks, gdy tylko spadnie śnieg i chwyci mróz, bierze dłuto i zaczyna rzeźbić.
Wrocławska kolekcja Conrada Fischera składała się z ponad 100 obrazów. Dziś w Muzeum Narodowym znajduje się ich tylko 6. Reszta zaginęła w czasie wojny – jak większość dzieł sztuki z obecnych terenów Polski.