Kazimierz, jedyny polski król z przydomkiem Wielki, z pewnością zasługiwał na więcej, ale dobre i to, co mamy, czyli „Korona królów”.
W „Artystach” mamy do czynienia z nową jakością, tak inną od banalnych, skopiowanych z Zachodu tasiemców. Tyle że serial przedstawia świat bohaterów bez wiary, zbawców bez religii.
Czy telenowele mają wpływ na nasze życie, czy też są tylko odzwierciedleniem przemian zachodzących w społeczeństwie?