Na transgranicznej pielgrzymce przenikają się obyczaje, świadectwo wiary, wspólna modlitwa, pieśń.
Efescy czarnoksiężnicy cieszyli się w starożytności wielką sławą. Liczna i znacząca była też kolonia żydowska, by o czcicielach Artemidy nie wspomnieć.
W powszechnym odczuciu ludzi epoki biblijnej „usprawiedliwić” znaczyło doprowadzić swoją sprawę do takiego stanu, by wzięła górę nad sprawą przeciwnika.
Ziemia Hulczyńska – ludzi tak uparcie trwających przy swoim, na małym skrawku ziemi, mimo wszystkich historyczno-politycznych zmian nie znajdziesz gdzie indziej.
Z hasłem "Otmuchów" od dzieciństwa kojarzyło mi się jezioro. Nawet byliśmy tu ze szkolną wycieczką. Ale naprawdę ciekawe jest miasto i jego historia.
Starożytne określenie koczowniczego ludu, czy raczej ludów przybyłych do Kanaanu ze stepów wschodnich. Znaczenie tej nazwy wywodzi się od określenia obcych, przybyszów.
W ciągu dwudziestu minut jazdy zahaczam o zlewiska trzech mórz – Bałtyckiego, Północnego i Czarnego – czyż to nie środek Europy?
Za nami został Głogówek. Przed nami, na tle Biskupiej Kopy – Prudnik.
Miasto tej nazwy leżało we Frygii z dala od morza i ważnych szlaków handlowych. Pozornie nie miało wielkiego znaczenia, choć dzięki Listowi do Kolosan pamiętamy o nim do dziś.
Historii odwrócić się nie da. Dlatego lepiej nie próbować.