65 lat temu komuniści zamknęli „Tygodnik Warszawski”, rozbijając ważne środowisko katolickiej inteligencji. Skutki tamtej operacji odczuwamy do dziś.
Organizacje zarządzające prawami autorskimi zachowują się jak pies ogrodnika. Pilnują skarbca polskiej kultury tak skutecznie, że zostaliśmy odcięci od sporej części naszego dziedzictwa.
Domem niektórych są noclegownie. Inni śpią po piwnicach i w kanałach. Ale zdarzają się cuda. Na przykład pan Waldek w zeszłym roku dostał się do noclegowni. Był na pielgrzymce. Po trzeźwe życie. I można było kolejny raz mu zaufać.
W piątek na ekrany kin wszedł najnowszy film Danny'ego Boyle'a "Yesterday" o tym, co by było, gdyby nie było Beatlesów. Na pewno kino byłoby uboższe, bo czwórka z Liverpoolu z powodzeniem korzystała z dziesiątej muzy. I na odwrót.
O utytłanych pielgrzymach, wysoko zawieszonej poprzeczce i modlitwie babci z Ernestem Bryllem rozmawia Szymon Babuchowski.
Jean-Michel Jarre wraca z nową płytą. Zapowiada, że będzie to najambitniejszy projekt w jego karierze. Ale czy muzykowi uda się przebić artystycznym rozmachem swoje najwybitniejsze dzieła: „Oxygène”, „Équinoxe” czy „Zoolook”?
Jaka szkoda, że dni nasze, dni wiosenne, przepłynęły bezszelestnie jak ta woda – śpiewa Leszek Długosz. Wbrew temu w piosenkach i wierszach zatrzymuje tę wodę, żeby wiecznie odbijała nasze twarze.
Od zaplecza wygląda jak fabryka z wizji futurystów. Z zewnątrz porasta ją dzikie wino. W środku Opery i Filharmonii Podlaskiej ponad setka dzieci idzie z doktorem Korczakiem na śmierć.
Tegoroczne koncerty Chóru Aleksandrowa będą mieć olbrzymie znaczenie ze względu na charakter imprezy, której nazwa to „Śladami Papieża Jana Pawła II”.