Zmartwychwstanie
Szły niewiasty dnia trzeciego
Szły do grobu Pańskiego
Szły namaścić Boże Ciało
Które w grobie leżało
Całą drogę się martwiły
Czy dość będą miały siły
By ciężki kamień pokonać
I przepis Prawa wykonać
Gdy zastały grób pusty
Całunu skrwawione chusty
Wtedy wreszcie zrozumiały
Iż dzień to jest Bożej chwały
Tak powstał z grobu Bóg żywy
Aby mógł człowiek szczęśliwy
Gdy już czas jego nastanie
Przeżyć własne zmartwychwstanie.
Wniebowstąpienie
Ziemską misję zakończył
Znowu z Ojcem się złączył
Ale wróci na ziemię
By sądzić ludzkie plemię.
Uczniowie u stóp góry
Patrzyli jak go chmury
Pierzaste zakrywają
Od świata oddalają.
I myśleli strwożeni
Co dalej będzie z nimi
A On uchylił nieba
Dla żądnych Jego Chleba.
Zesłanie Ducha Świętego
W Wieczernikowej sali
Na spełnienie czekali
Obietnicy wzmocnienia
I Duchem wypełnienia.
Nagle szum wielki powstał
I każdy z nich dar dostał
Gdy ogniste świetliki
Rozwiązały języki
I wszyscy ich słuchali
W wielkim zdumieniu trwali
Bo wszystko zrozumieli
Dary Ducha przyjęli
Nam też przez bierzmowanie
Dajesz dary Twe Panie
Dary Ducha Świętego
Dla zbawienia naszego.
Wniebowzięcie NMP
Matko, któraś cierpiała katusze
Gdy raniły miecze Twoją duszę
Gdyś Jezusa w stajni porodziła
I pustynię z Dzieciątkiem przebyła
Zgubionego w świątyni szukała
I pod krzyżem cała we łzach stała
Matko, która kierowałaś Synem
Gdy zastąpił wodę w Kanie winem
Któraś wiernie przy Jezusie stała
Tobie niebios należy się chwała
Ciebie z ciałem przyjął Syn Jedyny
Bo przez Ciebie mógł odkupić winy.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.