Choć postać gangstera towarzyszy kinu niemal od samego początku, film gangsterski nie jest dziś tak popularny i nie ma takiej rangi jak kiedyś. Trudno jednak wyobrazić sobie bez niego przeszłość, teraźniejszość, a także przyszłość sztuki filmowej.
Popularność kina gangsterskiego, mitologizującego postać gangstera niepokoiła cenzorów. Antidotum na protesty obrońców moralności miały stać się o filmy, których głównym bohaterem był G – Man - Governement Man - człowiek rządu lub agent FBI ścigający gangsterów (pierwszym obrazem tego nurtu był wspomniany już film „W walce z gangsterami”). Jednak jedyną rzeczą jaka naprawdę uległa przeobrażeniu w tego typu filmach była zmiana punktu widzenia. Film gangsterski nie przyjmuje już punktu widzenia przestępcy, lecz postrzeganie z punktu widzenia stróża porządku publicznego. Natomiast sami G – Meni i ich metody działania nie różnią się specjalnie od gangsterów, są tak samo brutalni i pozbawieni skrupułów jak ich przeciwnicy. Tak samo zabijają. Z tą różnicą, że czynią to w imię prawa. Muszą to robić gdyż gangsterzy rodzą się źli i nic ich nie może zmienić. Ich przestępczą działalność może zakończyć jedynie ich wyeliminowanie.
W tym samym czasie zaczynają pojawiać się także filmy, które w zupełnie nowy sposób definiowały problem pochodzenia zła i opozycję prawo – bezprawie. Źródła zła upatrywały one w społeczeństwie i rządzących nim regułach, a nie w pojedynczym człowieku. Opozycja prawo – bezprawie nie była już traktowana dosłownie. Zostaje ona przeniesiona w wymiar egzystencjalny. Zmianie ulega także sama postać gangstera – zbrodniarzy i tych, którzy tylko zbłądzili, zastępują gangsterzy – neuartenicy, sfrustrowani, cyniczni, bez wątpienia inteligentni. Filmy te tworzą kolejną fazę w filmu gangsterskiego.
Zaczynają ją dwa klasyki gatunku: „Skamieniały las” (1936) Archie Mayo i „Ślepy zaułek” (1937) Williama Wylera. W obu zagrał trzeci wielki aktor kina gangsterskiego – Humphrey Bogart, który w obrazach tych – zwłaszcza w pierwszym - stworzył także kolejny wzorzec filmowego gangstera.
Jego aktorstwo było powściągliwe. O wiele bardziej niż gesty, charakteryzował go wygląd – kilkudniowy zarost, ponure spojrzenie, charakterystyczny grymas na twarzy, lekko zaniedbany ubiór – i wypowiadane przez niego kwestie. Dla kina gangsterskiego tworzył dwa typy ról: szlachetnych „arystokratów podziemi”, postępujących zawsze zgodnie z własnym systemem wartości lub mniej szlachetne, czarne charaktery w drugim planie, jako partner Edwarda G. Robinsona lub Jamesa Cagneya.
Jedną z – chronologicznie – pierwszych znanych ról Bogarta jest Roy „Mad Dog” Earle z „High Sierra” (1941) Raoula Walsha. Film ten - wspólnie z „Sokołem maltańskim” (1941) Johna Hustona (także z Bogartem, tym razem w roli prywatnego detektywa Sama Spade’a) – zapoczątkował najbardziej płodną i obfitującą w wielkie dzieła i najbardziej wpływową fazę rozwoju filmu gangsterskiego - film czarny, zwany również filmem noir. Nie stał się on od razu dominującą tendencją w kinie gangsterskim. Trwała wszakże Druga Wojna Światowa i nawet w kinie gangsterskim królowała tematyka patriotyczna. Również filmowi gangsterzy zostają „zaprzęgnięci” do walki z nazistami (co było odzwierciedleniem wydarzeń najprawdopodobniej mających miejsce w rzeczywistości). Na swój pełny rozkwit film czarny nie musiał jednak długo czekać. Zagościł w kinie na dobre już około roku 1944, kiedy powstaje „Podwójne ubezpieczenie” Billy’ego Wildera i „Laura” Otto Premingera.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...