Nowa książka wybitnego patrologa to zwięzłe przypomnienie najczęstszych wypaczeń chrześcijaństwa.
Hasła czasem przypominają lekkością felieton, czasem wychylają się w stronę szkicu literackiego. To dobrze oddaje charakter herezji. Najciekawiej robi się w tych momentach, gdy autor pokazuje współczesne echa dawnych błędnych rozważań. Że wolność jest wartością najwyższą (więc Bóg nie jest potrzebny), że Jezus jest rewolucjonistą (ale nie jest Bogiem), że niektórym zawsze się źle powodzi i mają chronicznego pecha (więc są przeznaczeni na potępienie) – to brzmi tak samo w starożytności, jak i dziś.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.