W nowej fabryce amerykańscy robotnicy są nadzorowani przez chińskich specjalistów.
W nowej fabryce amerykańscy robotnicy są nadzorowani przez chińskich specjalistów.
netflix

Wielkie nadzieje

Edward Kabiesz

GN 09/2020

publikacja 27.02.2020 00:00

Oscar dla pełnometrażowego dokumentu „Amerykańska fabryka” był jak najbardziej zasłużony.

Zasłużony, chociaż wystąpienie Julii Reichert, współautorki dokumentu, która odbierając Oscara, zauważyła, że „ludziom pracy powodzi się obecnie coraz gorzej i gorzej, wierzymy, że wszystko ulegnie poprawie, kiedy robotnicy całego świata się zjednoczą”, przypominało bardziej manifest polityczny. W pewnym kraju w ubiegłym wieku robotnicy już się zjednoczyli, tak przynajmniej twierdziła tamtejsza propaganda, co przyniosło w efekcie tragiczne skutki. Jednak „Amerykańska fabryka” będąca owocem współpracy Julii Reichert i Stevena Bognara w niczym nie przypomina upolitycznionych agitek kręconych przez Michaela Moore’a.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama