Fenomenem ostatniego czasu są coraz liczniejsze głosy krytykujące dobór lektur w szkole, przy czym jak refren powraca fraza, że problemem są "lektury nieaktualne".
Napiszę o słowie, którego nie napiszę. O słowie, które jest na ustach może nie całej Polski, lecz połowy na pewno. To słowo przez wieki uchodziło za nieparlamentarne, a teraz nagle uzyskało status słowa-sztandaru.
Co można napisać o poetce i nowelistce, która właśnie została patronką roku 2022, a której nikt tak naprawdę nie czyta?
Nasz kraj właśnie obiegła wiadomość, że rok 2022 został ustanowiony przez Sejm Rokiem Romantyzmu Polskiego. Może jednak będzie szansa, by podyskutować o naszych romantycznych korzeniach.
Na co dzień nie używam zbitki słownej "brzydkie słowo", bo nie ma słów brzydkich i ładnych, są natomiast w języku potocznym wulgaryzmy i przekleństwa.
Twórczość Olgi Tokarczuk to wołanie o nową duchowość - stwierdził w rozmowie z KAI dr hab. Lech Giemza - literaturoznawca, adiunkt w Katedrze Literatury Współczesnej w Instytucie Filologii KUL. Olga Tokarczuk została uhonorowana literacką Nagrodę Nobla za 2018 rok.
Pozwolę sobie tylko skwitować, że wielkości dzieła nie oceniamy, mierząc stopień nasycenia literackości chrześcijańskością…
L. Giemza: Mamy świetne narzędzia i cenne rzeczy do powiedzenia młodym ludziom. Stąd chcemy wyjść poza mury uczelni i pokazać uczniom szkół średnich literaturę w sposób atrakcyjny.
Wychowywała się wśród Świadków Jehowy. Pierwszą Komunię św. przyjęła z własnej woli w wieku 22 lat. Zaledwie trzy lata później wstąpiła do klasztoru. W Lublinie spotkała się ze swoimi czytelnikami.