Poświęceniem i okadzeniem kierlda (stada) owiec zakończyło się dzisiaj w Ludźmierzu Święto Bacowskie, połączone w tym roku z I Zjazdem Karpackim. W uroczystościach wzięła udział Anna Komorowska, żona prezydenta Polski.
Uroczystej Mszy św. na Święcie Bacowskim przewodniczył ks. prałat Stanisław Szyszka z Zakopanego, a bacowie wnieśli do ludźmierskiej bazyliki berło od cudownej figury Matki Boskiej Ludźmierskiej, w którym został umieszczony papieski pierścień.
W Bieszczadach i Beskidzie Niskim dobiega końca trwający od maja wypas owiec. W górach zlikwidowano już ok. 30 proc. bacówek. "To był trudny rok dla owczarzy; brakowało trawy" - mówi Stanisław Kutyna z Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz w Sanoku.
23 kwietnia w sanktuarium zostało poświęcone stado owiec.
Tradycyjnie podczas Święta Bacowskiego w Ludźmierzu został poświęcony jeden kierdel (stado) owiec.
- Na św. Wojciecha, czyli 23 kwietnia owce wychodzą na hale, a na św. Michała - 29 września schodzą z hal. Czasem pogoda krzyżuje ten plan, ale my pilnujemy tego czasu - mówi baca Robert Jaguś Jagiełka.
Bacowie otrzymali małe owczarki podhalańskie, które w przyszłości ochronią owce przed wilkami.
Święto Bacowskie w Ludźmierzu jak zawsze jest symbolicznym rozpoczęciem sezonu pasterskiego na Podhalu. Wydarzenie miało miejsce 24 kwietnia w Niedzielę Bożego Miłosierdzia, podczas którego został poświęcony kierdel (stado) owiec.
"Iliada", "Odyseja", "Pieśń o Rolandzie", czy "Niedola Nibelungów" – oto tytuły, które kojarzą nam się najczęściej ze słowami epos, czy epopeja.
Nietypowy przebieg miało święcenie pokarmów w Poroninie. Przy kościele było także stado owiec.