Można sobie darować wyprawę do kina, by obejrzeć filmową adaptację powieści José Saramago „Miasto ślepców”. Jedyną zaletą filmu są znakomite zdjęcia. Ale to za mało.
Zarówno „Lektor”, jak i „Baader--Meinhof” wywołały w Niemczech burzę. Oba dotykają drażliwych problemów rozliczeń z niemiecką przeszłością.
„W” to trzeci film fabularny Olivera Stone’a poświęcony amerykańskiemu prezydentowi. Po biografiach J.F. Kenedy’ego i R. Nixona Stone zrealizował film o G. W. Bushu. Jest on zdecydowanie najsłabszy.
"Okrucieństwo", "Spadkobiercy cara" i "Shultes" – te trzy rosyjskie filmy weszły lub wkrótce wchodzą na nasze ekrany. Dlaczego warto je obejrzeć?
Ks. Jerzy Popiełuszko mawiał, że zapisane są cztery Ewangelie, natomiast piątą każdy pisze własnym życiem. Film Rafała Wieczyńskiego daje temu świadectwo.
Tego filmu nie oglądaliśmy w polskich kinach. A szkoda. Pozwolił uratować przynajmniej 21 skazanych na śmierć nienarodzonych jeszcze dzieci.
Po premierze w Watykanie do kin w Polsce wchodzi "Świadectwo". Ten film z pewnością zaskoczy wielu widzów.
Makkartysta. To brzmi jak obelga. Dlaczego nazwisko senatora Josepha McCarthy'ego kojarzy się tak fatalnie? Skąd wzięła się jego czarna legenda?
Juno ma 16 lat, chodzi do szkoły i okazało się, że jest w ciąży. Widzi tylko jedno wyjście z sytuacji: aborcja. Jej historię opowiada najgłośniejszy obecnie w Ameryce film „Juno”. Można go już oglądać i w Polsce.
Nagrodzony Złotą Palmą na tegorocznym festiwalu w Cannes „Wiatr buszujący w jęczmieniu”, w reżyserii Kena Loacha, nie spodobał się w Anglii, gdzie wywołał oburzenie. Ten „antybrytyjski” film wyprodukowali… Brytyjczycy.