Miała dwa marzenia: zostać zakonnicą i umrzeć w Zambii. A marzenia mają to do siebie, że czasem się spełniają.
Ten śląski misjonarz pracował w Afryce w parafii większej niż cała archidiecezja katowicka. Jest też uwieczniony w ołtarzu kościoła w Knurowie. „Robi” w nim za św. Metodego.