W świecie wczesnego chrześcijaństwa panowało głęboko zakorzenione przekonanie, że przez zwierzęta Bóg wyraża swoją wolę - poucza, wspomaga ludzi, czy wykorzystuje je jako narzędzia swojego gniewu.
Po raz drugi podczas Sobótki wystawiono obrzęd, który w XIX w. opisał proboszcz.
Obrzęd posiada kilka scen. Rozpoczynają je zrękowiny. Potem jest scena mów z pouczeniami, szczególnie dla panny młodej. Kolejną sceną jest ślub, a na koniec przyjęcie weselne z obrzędem oczepin. Zdjęcia: ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Jezusa widzimy na tym obrazie w dwóch miejscach. Z lewej strony stoi na pierwszym planie, otoczony uczniami, a w centrum kompozycji unosi się do nieba.
Starożytny Bliski Wschód, od Sumeru po Asyrię i Babilon, znał funkcję stróża twierdz. Stróż miał siedzieć na miejscu możliwie wysokim i obserwować. Stamtąd widać było najdalej i najlepiej.
Iwan Groźny, cz. 1 i 2, reż. Sergiusz Eisenstein, Epelpol 2008.
Nie ma tego słowa w Nowym Testamencie, ale jest problem. Trudny, delikatny, a dla przyszłości wspólnoty wyznawców Zmartwychwstałego niezmiernie ważny.
Odbyły się tutaj tradycyjne zapusty, kończące karnawał, a zaczynające okres Wielkiego Postu.
Polski Kościół w oczach misjonarza Boliwii.
Na przełomie III i IV wieku na pustyni egipskiej wokół pierwszych pustelników gromadziło się coraz więcej ludzi, pociągniętych tym radykalnym sposobem naśladowania Chrystusa.