Anna Świrszczyńska pisze bez patosu, że w czasie Powstania Warszawskiego „Była tylko dwojgiem rąk, co podają/ Rannemu basen”. 30 września minie 30 rocznica śmierci tej wybitnej, a za mało docenianej poetki.
O tej książce się mówi. Na tych, którzy ją przeczytali zwykle robi wielkie wrażenie. Publikujemy przedmowę i jeden fragment zachęcając do lektury całości
O teatrze zmienionym w kabaret, Dekalogu i wyrzucaniu uczuć z Anną Polony
O marsowym spojrzeniu i heroicznym sercu świętego z Niepokalanowa z reżyserem Michałem Kondratem rozmawia Joanna Jureczko-Wilk.
Ewa Krasnodębska-Zakrzewska ma w domu kolekcję delikatnej porcelany. – Lubię kruche rzeczy, ale mocne uczucia – mówi.
Wielu niewierzącym przeszkadza w jego wierszach wiara: byłyby dobre, gdyby wyciągały z bólu właściwe wnioski, czyli szły w rozpacz. Wielu wierzącym przeszkadza gorycz: byłyby piękne bez tej niezabliźnionej rany i smutku.
O walce na śmierć i życie z fanką, konsekwencjach sławy oraz o przedmiotach wracających jak bumerang opowiada wokalistka zespołu Ace of Base Jenny Berggren
Tego, co możemy obecnie zobaczyć w telewizjach na całym świecie, jeszcze 30 lat temu nikt by się nie ośmielił pokazać – mówi Christophe Nick, producent filmu dokumentalnego „Gra śmierci”.
Rozmowa z don Aleksandro Pronzato przeprowadzona przez Małgorzatę Skowrońską w Centrum Formacji Duchowej u ks. Salwatorianów w Krakowie.