Płyta THE POWERS OF HEAVEN (Moce niebios) zanurza nas w liturgicznej muzyce prawosławnego Wschodu. Na starannie wydanym przez Harmonia Mundi albumie usłyszymy jedenaście siedemnasto- i osiemnastowiecznych liturgicznych hymnów prawosławia.
W górach, jak widać na okładce, jesień. Można wyruszać na szlaki. Przypomina nam o tym już piąte wydawnictwo serii „W górach jest wszystko, co kocham”. Kto by pomyślał, że ta spontanicznie zrodzona akcja tak się rozwinie...
To jakieś nowe wylanie Ducha. Jakiś nowy zapał, nowa energia – nie mógł się nadziwić gitarzysta Robert Cudzich stojący pod sceną, na której grał zespół Deus Meus.
Na mury piastowskiego grodu spadły kule ognia. Obrońcy pierzchli. Czesław nie wahał się. Zdobył się na szaleństwo. Nie zważając na ogromne niebezpieczeństwo, wyszedł na mury miejskie i poprowadził procesję.
Joszko Broda, Na dunaj. Kolędy ze Wschodu, Metal Mind Productions 2008.
Arka Noego, Gadu-Gadu, SDC 2008
Przed oborą siedzą w kucki sąsiedzi i czekają, aż krowy urosną – to fragment poradnika działkowca? Haiku w stylu Mumio? Nie. Znakomity dziennik trapisty o. Michała Zioło.
Gdy dziesięć lat temu uśmiechnięte dzieciaki przekonywały, że „mały modli się najlepiej”, nikt nie spodziewał się sukcesu. 6 milionów sprzedanych płyt, piosenki przetłumaczone na kilka języków, ponad 500 koncertów.
Na każde legalnie pobrane z sieci nagranie przypada aż 20 pirackich. Internauci nad Wisłą ściągają ponad 5 mln utworów… tygodniowo. Nad empetrójką głowią się nie tylko prawnicy, ale i spowiednicy.
Grają od dziesięciu lat. Zespół o najdłuższej nazwie w Polsce świętuje jubileusz i łamie sobie głowę. Nad słowem Bożym.